Twój koszyk jest obecnie pusty!
AI w praktyce
Najnowsze
NotebookLM: multimodalne narzędzie AI do nauki
Tekst powstał w ramach cyklu AI-ready University. Tym razem omawiam rozwiązanie od Google – zarówno dla nauczycieli jak i uczniów.
Linkedinowa brudna robota? AI zrobi ją dla Ciebie
Kiedyś mówiło się, że „jeśli cię na nie ma na Facebooku, to nie istniejesz”. Dziś można chyba stwierdzić, że „jeśli cię nie ma na LinkedInie, to nie pracujesz”.
Wakacje last minute. Ślad w systemie forever
Co dzieje się z danymi, które wprowadzasz w trakcie planowania rodzinnego wyjazdu?
Jak przygotować test z wykorzystaniem modeli konwersacyjnych?
Tworzenie testów na podstawie wykładów, artykułów czy prezentacji to jedno z najbardziej czasochłonnych zadań w pracy dydaktyka. A co, gdyby tę pracę mógłby wykonać za nas asystent AI?
Zamiast briefu – prompt. Czy i jak AI zmienia reklamę od środka
Prezeska Havas Media Network Polska, Małgorzata Węgierek, w rozmowie z Sewerynem Jakubcem mówi wprost: to technologia, która na nowo definiuje, czym jest kreatywność i efektywność.
AI i inne zjawiska pogodowe
Powódź, która na terenie centralnego Teksasu zabiła ponad 130 osób, dobitnie pokazała, co dzieje się, gdy ostrzeżenia nie trafiają tam, gdzie powinny. Bo choć dostępne były dane, to zabrakło systemów, które umożliwiłyby…
Comet wylądował
Przeglądarka nowej generacji, która integruje klasyczne wyszukiwanie ze sztuczną inteligencją. Możesz ją pobrać pod jednym warunkiem…
Czy autonomiczne pojazdy są już gotowe na przejęcie dróg?
Aurora i Waymo intensyfikują testy i rozwój usług, ale branża transportowa i społeczeństwo wciąż zadają fundamentalne pytania: czy technologia naprawdę dorównuje ludzkiemu osądowi? I co, jeśli okaże się, że jednak nie?
Wygeneruj, dostosuj i ucz – Diffit w praktyce
AI-ready University: zobacz krok po kroku, jak wykorzystać AI do tworzenia materiałów edukacyjnych.
Rozmawiaj, słuchaj, a nawet oglądaj swoje notatki. Brzmi jak fikcja?
A jednak to rzeczywistość. NotebookLM zamienia dokumentalny chaos w przejrzystą wiedzę, którą możesz konsumować po swojemu. I to (prawie zawsze) po polsku.