Reklama produktowa z AI? Nowe możliwości Haiper zmienią marketing

Każdy przedsiębiorca wie, że dobra kampania marketingowa (z odpowiednio sprofilowaną grupą docelową) potrafi być wyjątkowo budżetożerna. Ale wie także, że jej efekty zwracają się bardzo szybko. 

I tu cała na biało wchodzi AI. I to nie jest sci-fi. Deweloperzy Haipera już teraz pracują nad narzędziem, które pozwalają tworzyć klipy produktowe. I choć opcja ta obecnie dostępna jest jedynie obecnie w wersji beta, zaś sam Haiper nie zezwala na wykorzystywanie uzyskanych efektów komercyjnie, to narzędzie zwiastuje nam to, co nadchodzi. 

Czy wygenerowana automatycznie reklama jest przyszłością marketingu? 

Narzędzia generatywnej sztucznej inteligencji coraz lepiej radzą sobie z generowaniem zarówno zdjęć, filmów, jak i muzyki. Doskonale widać to w social mediach, które zalewa rosnąca fala kontentu stworzonego właśnie przez genAI. Branża marketingu widzi te trendy i stara się do nich dostosować, czego doskonałym przykładem jest coraz większa ilość  influencerek w pełni wygenerowanych przez AI. Najgłośniejszym przypadkiem jest Aitana Lopez od hiszpańskiej agencji marketingowej, która na współpracach zarabia już ponad 30 000 USD miesięcznie. 

Oczywiście kontent tworzony na tym koncie nie powstaje  przy pomocy jednego prostego prompta do Midjourney. Nie zmienia to jednak faktu, że taka AIfluencerka to dla agencji marketingowej czysty zysk. A wygenerowanego kontentu w reklamach będzie tylko więcej. Dove w kampanii reklamowej, która zwraca uwagę na nierealistycznie wyglądające kobiety generowane przez AI, przewiduje, że do 2025 roku nawet 90% kontentu online będzie powstawało właśnie w taki sposób. Nowe możliwości narzędzi AI zdają się potwierdzać tę predykcję.

Haiper tworzy klipy produktowe w kilkanaście sekund

Haiper jest narzędziem genAI stworzonym przez byłych pracowników Google DeepMind. Choć pojawił się zaledwie w marcu tego roku, to w ciągu ostatnich miesięcy znacznie się  rozwinął. Nie generuuje już wyłącznie krótkich animacji text-to-video, image-to-video, czy video-to-video, ale pozwala także na wykorzystywanie różnych szablonów i schematów.

Jednym z nich jest klip produktowy, czyli wszystko to, co widzisz na co dzień w reklamach. Stworzenie takich przebitek produktowych w „realu” zajmuje sporą ilość czasu i pieniędzy. Haiper chce pokazać, że już niedługo klipy produktowe będzie można generować szybko, prosto i intuicyjnie.

W tym miejscu warto zaznaczyć, że opcja tworzenia klipów produktowych jest obecnie w fazie beta i Haiper nie zazwala na komercyjne ich wykorzystanie. Nawet dla posiadaczy wykupionej subskrypcji. Nie zmienia to jednak faktu, że  przetestować, jak wygląda przyszłość marketingu, możemy już dziś.

Jak wygenerować klip produktowy w Haiperze?

Na samym początku musisz przejść w zakładkę „Create” i otworzyć okno kontekstowe „Click to create”. Następnie wybierz „Creation Mode” w lewym górnym rogu i wybierz jedną z templatek „Product”. Jest ich aż 20 ,a wybierać możesz z opcji takich jak Flaming grill, Sleek Gray Studio, czy Tranquil Waterfall.

Na potrzeby tego testu postanowiłem zanimować jedną z grafik wygenerowanych w Midjourney, której ostatnio używałem do pokazania możliwości narzędzia Luma Dream Machine. 

Tworzenie animacji produktowych jest bajecznie proste. Wystarczy wgrać zdjęcie oraz zaznaczyć niebieskimi znacznikami, które elementy mają się ruszać. Oto efekt:

Jak widzisz, animacja wygląda wręcz bezbłędnie, jednakże nie zawsze tak jest.  Opcja klipów produktowych jest obecnie w fazie beta, w związku z czym w niektórych animacjach rzucają się w oczy rozmycia i inne błędy. Poniżej przykład animacji naszych magazynów:

Ostatnim pokazanym dziś przykładem będzie burger. Grafikę burger wygenerowałem w Midjourney i następnie zaznaczyłem, które elementy mają pozostać stateczne:

To oczywiście jedynie przykład możliwości generatorów wideoAI. Jednak pokazuje nam on, jakie narzędzia już niedługo mogą zrewolucjonizować branżę marketingową. Biorąc pod uwagę tempo rozwoju narzędzi AI,  kwestią czasu, aż tego typu klipy zaczną pojawiać się w reklamach wyświetlanych w telewizji i internecie. Co więcej, najprawdopodobniej nie będziemy w stanie rozróżnić, co zostało nakręcone w rzeczywistości, a co jest dziełem AI.