Twój koszyk jest obecnie pusty!
Z jednej strony świat zwariował na punkcie ruchomych obrazów, wygenerowanych na podstawie słownego opisu – klip video stworzony z użyciem modelu Sora to wymowny zwiastun przełomu w branży kreatywnej. Z drugiej – nie mniej ciekawym, choćby dlatego, że z nutką retro, wariantem przetłumaczenia słów na historię opowiedzianą obrazem, jest automatyczne tworzenie komiksów z pomocą Lore Machine. W porównaniu z video zadanie może to wydawać się trywialne, ale nic bardziej mylnego – dobra interpretacja historii, stworzenie na jej podstawie scenariusza (storyboardu), zrozumienie perspektywy patrzącego, narzędzi metafory i symbolu czy konsekwencja w przedstawianiu kolejnych obrazów zawierających wybrane stałe elementy to wbrew pozorom ogromne wyzwanie dla ogólnych modeli generatywnych. Kto z nas nie próbował „poprawić” stworzonego obrazka, a dostawał wariant zgoła inny, niż ten wygenerowany przed chwilą? Jedno jest pewne: profile marek – komercyjnych i osobistych – zyskały aż dwa nowe nurty kreacji AI pomocnej w opowiadaniu angażujących historii.