Twój koszyk jest obecnie pusty!
Właściciel serwisu, Elon Musk, ogłosił, że nowe zasady korzystania z platformy obejmują szerokie wykorzystanie sztucznej inteligencji do analizy i przetwarzania danych użytkowników. Te decyzje mają wpływ zarówno na prywatność społeczności X, jak i na sposób, w jaki firma zarządza swoimi usługami.
AI zbiera nasze dane – co to oznacza?
Sztuczna inteligencja będzie analizować publikowane przez nas wpisy, a także naszą aktywność na platformie, co ma pozwolić na lepsze personalizowanie reklam i sugestii treści. Zmiana ta wzbudza obawy związane z prywatnością, zwłaszcza że zebrane dane mogą obejmować informacje o zainteresowaniach, preferencjach, a także treści wiadomości prywatnych. Grok karmiony będzie także zdjęciami, które na co dzień są publikowane przez społeczność, co wzbudza najwięcej emocji ze względu na użycie m.in. wizerunków prywatnych osób.
Właściciel platformy zapewnia, że dane będą wykorzystywane zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, a sama sztuczna inteligencja będzie działać w sposób transparentny.
Nowy regulamin już za kilka dni. Jaka jest reakcja społeczności X?
Nowy regulamin wszedł w życie 15 listopada 2024 roku, co oznacza, że użytkownicy na zapoznanie się z nowymi zasadami i wyrażenie na nie zgodę mają już tylko kilka godzin. Brak zgody może ograniczać funkcjonalność konta uniemożliwiając pełne korzystanie z serwisu. Społeczność dawnego Twittera już teraz buntuje się przeciw zmianom, między innymi poprzez, usuwanie swoich zdjęć i postów – co potwierdza także Business Insider Polska. Na platformie znajdziemy również posty, w których rozmówcy zastanawiają się, na ile nowe zasady są one zgodne z regulacjami dotyczącymi ochrony danych osobowych, takimi jak RODO.