Twój koszyk jest obecnie pusty!
„Pani Agato, wszyscy mówimy o sztucznej inteligencji, ale tak szczerze, ilu z nas naprawdę z niej osobiście korzysta?” – zapytał mnie pewien CEO podczas sesji mentoringowej. Pokiwałam głową ze zrozumieniem. Choć kierownictwo wysokiego szczebla chętnie inwestuje w technologie i wspiera innowacyjne projekty w swoich organizacjach, większość z nich nigdy osobiście nie sięga po narzędzia AI. Zatwierdzają budżety, zachęcają zespoły, mówią o przyszłości z AI na konferencjach, ale sami stronią od jej używania w swojej codziennej pracy. AI jest trochę jak kosztowny gadżet, który dziś obowiązkowo powinien znaleźć się na półce, ale w praktyce decyzje biznesowe lepiej podejmować „po staremu”. A gdyby dodać do swojego doświadczenia, umiejętności i pozycji dodatkową supermoc, i może nawet zostać „ludzkim jednorożcem”? Przyjrzyjmy się prawdziwym historiom kilku odważnych liderów.
Przesyt dyskusji, niedosyt doświadczeń
AI zajmuje dzisiaj często centralne miejsce w strategiach korporacyjnych, stając się jednym z głównych tematów konferencji, paneli eksperckich i planów szkoleniowych. Firmy inwestują w jej potencjał, tworząc rozbudowane systemy analityczne, spersonalizowane strategie sprzedaży czy narzędzia do sporządzania prognoz dla kluczowych procesów i operacji. Według raportu PwC „Gotowi na sztuczną inteligencję” z października 2024 ponad 75% organizacji w Polsce zaczęło wykorzystywać AI w praktyce, a większość z nich pracuje nad planem bądź wdrożeniem rozwiązań generatywnej sztucznej inteligencji.