Makrofotografia i AI – te narzędzia już to potrafią!

Ewolucję generatorów grafik AI widać z każdą kolejną ich wersją. Ale już teraz są na tyle dobre, że makrofotografia nie stanowi dla nich większego wyzwania. Który z nich radzi sobie najlepiej  w imitowaniu tego czarującego rodzaju fotografii? 

Makrofotografia i AI.

Wśród entuzjastów narzędzi AI do generowania grafik pojawiły się trzy niemalże plemienne stronnictwa – team Midjourney, team Flux oraz team Ideogram. Każde z tych narzędzi ma swoje plusy i minusy, oraz trzeba przyznać, że wszystkie wyróżniają się one na tle pozostałej konkurencji. Choć całe trio dostaje regularne aktualizacje i deweloperzy stale starają się dodawać nowe funkcje, tak wielu grafików nadal twierdzi, że Midjourney jest obecnie najlepszych narzędziem genAI do tworzenia obrazów na rynku. W dzisiejszym teście pokażę Ci jak Midjourney, Ideogram, czy Flux.1 radzą sobie z makrofotografią, która w 2022 roku była właściwie nieosiągalna dla generatorów grafik. 

Prompt promptowi nierówny – makrofotografia pod lupą 

Zanim przejdę do testu, to wyjaśnię, w jaki sposób zbudowałem testowy prompt:

An ultra-detailed macro photography of a [ ] captured with a Canon EOS R5 and Canon RF 100mm f/2.8L Macro IS USM lens, showcasing sharp textures, vibrant colors, and beautiful bokeh. The subject is isolated against a soft, blurred background, highlighting every intricate detail with perfect focus and shallow depth of field

Canon EOS R5 pojawił się tu nieprzypadkowo, ponieważ według wielu fotografów jest to flagowy aparat znany z niezwykłej szczegółowości i rozdzielczości. Co więcej, ma on matrycę 45 MP, która pozwalaja na rejestrowanie skomplikowanych detali w makrofotografii.

Z kolei obiektyw Canon RF 100mm f/2.8L Macro IS USM oferuje powiększenie 1,4x, stabilizację obrazu oraz – dzięki ogniskowej 100 mm – naprawdę wysoką jakość optyczną .

Jest to wręcz wymarzony zestaw do makrofotografii. W każdym generatorze stworzyłem trzy grafiki przedstawiające pyszczek (a konkretniej nos) kota, zielony liść oraz mrówkę.

Midjourney 

Ideogram

Flux.1

Jak widzisz ten sam prompt wpisany do trzech różnych narzędzi daje trzy bardzo  różne efekty. Choć ostateczną ocenę pozostawiam Tobie, z mojej strony chcę tylko dodać, że różnice widać już nawet na poziomie kolorystyki i skuteczności użycia efektu bokeh, czyli charakterystycznego dla mikrofotografii fokusu i rozmycia.

Podsumowując, Midjourney, Ideogram oraz Flux.1 bardzo dobrze radzą już sobie z nawet tak wymagającymi grafikami, jakimi jest makrofotografia. Jakość generowanych zdjęć będzie tylko rosła, ponieważ ich twórcy stale czują oddech konkurencji na karku.

Jeremiasz Krok

Redaktor prowadzący hAI Magazine, copywriter i praktyk narzędzi genAI.

Podziel się

Może Cię zainteresować